poniedziałek, 17 listopada 2008


Wymyśliliśmy, że trzeba z Oliwerkiem częściej jeździć nad morzem i plany na razie się powiodły. Z Jarkami wybraliśmy się w listopadzie na 5-cio dniowy wypad do Kołobrzegu. Co prawda trochę wiało, ale nie przeszkodziło mi to w dwukrotnym wypłynięciu na dorsza, połowy udane i wszystko OK. Kilka fotek

Przy okazji Oliwer obchodził swoje drugie urodziny