czwartek, 26 kwietnia 2007

Znowu remont

kolejna faza remontu w toku. tym razem akcja na dużą skalę. Sufit w przedpokoju, panele w salonie i przedpokoju oraz drzwi wejściowe wraz ze ścianką - to akcja na najbliższe 2 tygodnie, ale mam nadzieje, że zakończy się wcześniej bo Asia z małym u teściów siedzą, a ja coraz bardziej za synkiem tęsknię, ale cięcie paneli czy regipsów nie służy Oliwerowi więc rozłąka jest konieczna. Ale niebawem mały zacznie raczkować to panele będą dla niego jak znalazł. Po zakończeniu remontu mała galeria zdjęć z "nowego' mieszkania.

Co oni wyprawiają???

Jesteśmy po dwóch meczach półfinałowych Oto moje pierwsze spostrzeżenia. Sobotni mecz w porządku, Turów w ogniu i ze Śląska nie została nawet mokra plama. Mecz transmitował Polsat i wszystko układało się dobrze. Kiedy w poniedziałek szedłem na halę myślałem czy powtórka z soboty jest możliwa? Okazało się, że nie był to dzień naszych chłopaków. Ale za to był sędziów (nazywam ich tak z litości) bo to co pokazali z żadnej strony sędziowaniem nazwać nie można. Definitywnie gwizdali przeciwko nam. Mimo to mecz cały czas był na styku. Terminator kobiet (A.U.) też pokazał swój poziom nazywając prezesa i Roberta rumunami choć to on był na hali trolem jakich mało. Ale cóż przegraliśmy 55:57 i wynik poszedł w świat. Pozostaje nadzieja, że w piątek i niedzielę Turów pokaże na co go stać bo jakoś Śląsk do finału pasuje jak świni siodło. oby walka odbywała się tylko na parkiecie.